jako ze chciałem dobrze a wyszło zle ;P i gdyby jeszcze nie ten atak 'pan z chorym łokciem' na mnie, właściwie  osobisty chyba , nie było by moze takiego problemu


jest jedna możliwość o ile kret wcześniej tego nie przewidział ale to prawie 100% gwarnacji z małym jednak odchyleniem na niepewność.

mianowicie wiadomości wysyłane nie maja możliwości kasowania ich wiec jeśli ktos korespondował na nie korzyść sojuszu będzie złapany na gorącym uczynku

oczywiście niema co sie przejmować jesli ktos do kogos napisał ze .... cos tam na mnie (obelgi np.) i niema to zwiazku z sprzedawaniem informacji  sojuszowych ,nie zrobi to na mnie żadnego wrażenia ani sie nie obraze nawet jak ktos mnie głupkiem przysłowiowym nazwie ,bo to niema związku z kretem (tak mi sie wydaje )


wiec zeby to sprawdzić kazdy musiał by mi podac hasło do gry gdzie bede mógł zweryfikować te wiadomości.
w większości sojuszy kody do innych graczy każdy ma bo budowane sa na zaufaniu,

wiec drugą strona medalu ,jesli idziemy w zaufanie to takie znanie faktów jest super sprawą dla nas .W wiekszosci gier nie mozna wchodzic na konto gracza tu mozna wiec wykorzystajmy to do oporu


kto jest za pełnym zaufaniem do siebie .wydaje mi sie ze to pierwszy krok w te stronę,i korzyści z tego płynące

- niema cie kilka dni ktos opiekuje sie twym kontem
-walczymy wiec ktos kordynuje i zarządza wszytkimi flotami bioracymi w walce,jesli kogos niema w danej godzinie na koncie a potrzebny jest ruch flot.w wiekszsci to zaważa na wygranej walce.
-no i zaufanie jakim sie będziemy darzyć spowoduje ze gra będzie dużo fajniejsza



chiałbym usłyszec kto za a kto przeciw ,
wypowiedz obowiązkowa czyli 17 graczy  jesli chcemy tworzyć zgrany sojusz.

Ostatnio edytowany przez Wyrwichwast (2009-08-12 13:50:36)